Często spotykam się ze stwierdzeniem, że to, co zagraniczne, jest lepsze, fajniejsze, ładniejsze. Jak myślicie, z książkowymi okładkami jest podobnie? Zobaczmy!
Kiedy zobaczyłam polską okładkę Botaniki Duszy naprawdę się zakochałam. W tym, że naprawdę wygląda jak jakiś poradnik dla botaników, albo jak zielnik. Jest to zdecydowanie najlepiej wydana książka w mojej biblioteczce, ale... Okładka amerykańska mnie urzekła. Nie sądziłam, że mogłaby być lepsza od polskiej, a jednak. Tutaj w niewielkim stopniu wygrywa okładka amerykańska.
Tutaj mam poważny dylemat, bo żadna z tych okładek mi się nie podoba. Nie przepadam za czarnymi okładkami, miałam nadzieję, że amerykańska okładka będzie ładniejsza, ale jednak polska wygrywa. Pomarańczowe oczy Jude'a przeważają szalę.
Tutaj miałam problem, ponieważ jest kilka wersji zarówno polskiego, jak i amerykańskiego wydania. Postawiłam na te dwa, dlatego że własnie w tej polskiej okładce czytałam Amerykańskich Bogów, a w zagranicznej po prostu się zakochałam. Podoba mi się ona zdecydowanie bardziej niż którakolwiek polska wersja.
Co myślicie o tego typu postach? Chcielibyście czytać takie częściej?
Botanika Duszy - Elizabeth Gilbert
Kiedy zobaczyłam polską okładkę Botaniki Duszy naprawdę się zakochałam. W tym, że naprawdę wygląda jak jakiś poradnik dla botaników, albo jak zielnik. Jest to zdecydowanie najlepiej wydana książka w mojej biblioteczce, ale... Okładka amerykańska mnie urzekła. Nie sądziłam, że mogłaby być lepsza od polskiej, a jednak. Tutaj w niewielkim stopniu wygrywa okładka amerykańska.
Black Ice - Becca Fitzpatrick
Tutaj mam poważny dylemat, bo żadna z tych okładek mi się nie podoba. Nie przepadam za czarnymi okładkami, miałam nadzieję, że amerykańska okładka będzie ładniejsza, ale jednak polska wygrywa. Pomarańczowe oczy Jude'a przeważają szalę.
Amerykańscy Bogowie - Neil Gaiman
Tutaj miałam problem, ponieważ jest kilka wersji zarówno polskiego, jak i amerykańskiego wydania. Postawiłam na te dwa, dlatego że własnie w tej polskiej okładce czytałam Amerykańskich Bogów, a w zagranicznej po prostu się zakochałam. Podoba mi się ona zdecydowanie bardziej niż którakolwiek polska wersja.